SSI x Edges of Earth: Belize walczy o ocalenie raf przed SCTLD
scuba divingcoral reefsenvironmentmarine conservationbelize
1 views - 1 viewers (visible to dev)

Marla-Tomorug
Gdy nasz zespół ekspedycyjny przemierzał Karaiby, nie mogliśmy uciec przed złośliwą plagą nękającą każde odwiedzane przez nas miejsce nurkowe: chorobą utraty tkanki koralowca kamiennego (SCTLD). Każdy napotkany zespół naukowy, każdy napotkany badacz i każdy nurek, z którym współpracowaliśmy, miał to na uwadze. Wpływ na rafy koralowe był tak druzgocący, że niektórzy członkowie zespołu płakali po wynurzeniu się na powierzchnię. Wyobrażenie sobie, jak te tętniące życiem podwodne ekosystemy wyglądały przed katastrofalnym zniszczeniem, było bolesne.
Kiedy podróżujesz do tych znanych miejsc nurkowych na Karaibach, Twoim celem jest obserwowanie kwitnących ekosystemów, które były celebrowane od czasu, gdy nurkowanie stało się popularne w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Niestety, w wielu z tych kultowych miejsc wizja ta jest obecnie poza zasięgiem. Liczne systemy rafowe znacznie ucierpiały z powodu zmian klimatycznych, działalności człowieka, a ostatnio niszczycielskich skutków wspomnianej wcześniej choroby.
SCTLD można najlepiej opisać jako "podwodny Covid-19" i jest uważany za najbardziej śmiercionośną epidemię choroby w historii koralowców. To niszczycielskie zjawisko zaczęło pojawiać się na pierwszych stronach gazet, gdy globalna pandemia siała spustoszenie w latach 2019/2020, choć pierwsze jej przypadki odnotowano na Florydzie w 2014 roku. Dotykając 20 różnych gatunków koralowców, SCTLD rozprzestrzenił się obecnie w 18 krajach na całym świecie, w tym w ukochanej mekce nurków, Belize.
Nie trać nadziei - walka z STCLD w Belize
Przenosimy się do maja 2024 roku i pędzimy przez wodę na łodzi zmierzającej do Atolu Turneffe, największego atolu w Belize. Podróż prowadziła nas przez kanały namorzynowe, z idealnie spokojną, turkusową wodą wokół nas i bez żadnej innej łodzi w zasięgu wzroku. Naszą misją było spotkanie z zespołem oceniającym zakres szkód wyrządzonych przez SCTLD na tych niegdyś zdrowych rafach; zespół, który niestrudzenie angażował się w walkę z tą dewastacją poprzez swoje badania i prace zarządcze.
Po 1,5-godzinnej podróży łodzią dotarliśmy na południowo-wschodnią stronę atolu Turneffe w Calabash Caye Field Station, 53 kilometry (33 mile) na wschód od kontynentalnego Belize. To właśnie tam mieszkaliśmy wraz z oddanym zespołem z University of Belize Environmental Research Institute (UB-ERI), który wykorzystuje tę lokalizację jako swoją bazę badawczą. Pomimo ich najlepszych starań, zarządzanie chorobą stanowi ogromne wyzwanie ze względu na jej rozległy wpływ i trudności w kontrolowaniu jej rozprzestrzeniania się.
Specjaliści od nurkowania, przewodnicy i zespoły naukowe zostały rozmieszczone na całych Karaibach w celu ręcznego podawania leków, które mogą powstrzymać chorobę. Jednak rozległy obszar dotkniętych systemów rafowych i wymagana intensywna praca fizyczna sprawiają, że niezwykle trudno jest zaradzić rozległym szkodom w skalowalny sposób. Podczas naszych nadchodzących nurkowań u wybrzeży Calabash, zespół naukowy, który obserwowaliśmy, miał zamiar pokazać nam, dlaczego jest to tak skomplikowana sytuacja w oparciu o plan leczenia, który wprowadzili.
Przewodził nam Galento Galvez, oddany naukowiec z długą historią związaną z Turneffe. Dla Galento pojęcie "domu" jest nierozerwalnie związane z wyspami, mimo że pierwotnie pochodził z San Ignacio, położonego w głębi lądu. Nazywając atol swoim placem zabaw przez ostatnie 27 lat, emocjonalne doświadczenia Galento głęboko wpłynęły na jego ścieżkę kariery. Będąc świadkiem znaczących zmian w środowisku morskim w ciągu swojego życia, Galento widział, jak niegdyś tętniące życiem rafy - obfitujące w ogórki morskie, konchy i jeżowce - drastycznie się zmieniają. Te żywe wspomnienia z dzieciństwa stoją teraz w jaskrawym kontraście do zubożonej liczby znalezionych dzisiaj, co było dla niego wyraźnie ciężkim tematem.
Galento, inni członkowie zespołu UB-ERI oraz Josh Borland - kierownik stacji terenowej i certyfikowany instruktor nurkowania - zabralinas w morze, aby zademonstrować plan leczenia SCTLD. Galento wyjaśnił, że Atol Turneffe jest jednym z najbardziej dotkniętych obszarów w kraju, z poważnie uszkodzoną pokrywą koralową. W tym roku wraz z partnerami Turneffe Atoll Sustainability Association (TASA) przeprowadzają kompleksową ankietę, ponownie odwiedzając miejsca w celu ilościowego określenia szkód i porównania ich z dziesięcioletnimi danymi.
Gdy nawigowaliśmy po niektórych z bardziej znanych miejsc nurkowych, Galento powiedział nam: "Choroba przeszła przez Turneffe, pozostawiając trwały wpływ. Pomimo naszych wysiłków, leczenie jest podręcznikowe, pracochłonne i niestety nieskalowalne". Inicjatywa zespołu na rok 2024 koncentruje się na gromadzeniu obszernych danych w celu uchwycenia pełnego zakresu SCTLD i opracowania skuteczniejszych strategii odbudowy i ochrony koralowców.
Zanurzając się po raz pierwszy w wodach Turneffe, początkowo trudno było zidentyfikować dotknięte chorobą koralowce. Dla niewprawnego oka oznaki choroby nie są od razu widoczne. Jednak gdy zrozumiesz, czego szukać, stan całej rafy staje się jednoznacznie jasny, ujawniając rozległe rozprzestrzenianie się tej śmiertelnej choroby.
Galento i jego partnerka naukowa, Bonnie Young, skrupulatnie wybierali koralowce do leczenia, ograniczeni ograniczonymi zasobami, które mogli nosić w swoich torbach ze strzykawkami. Strzykawki te, wypełnione antybiotykami, dostarczają substancję podobną do pasty do zmian na koralowcach. Zabieg ten pomaga zapobiegać ciągłemu rozprzestrzenianiu się choroby, umożliwiając koralowcom rozmnażanie się, choć nie należy go mylić z leczeniem.
Ponieważ SCTLD wpływa na rafy na całych Karaibach, UB-ERI ma możliwość współpracy z zespołami badawczymi z innych regionów, borykającymi się z podobnymi problemami. Jednak specyficzne wyzwania w Turneffe wymagają dedykowanych wysiłków mieszkańców, którzy posiadają niezrównaną wiedzę na temat lokalnego środowiska. Eksperci ci współpracują z różnymi zespołami z sektorów nauki, turystyki, ochrony przyrody, rządu i biznesu, aby zaradzić kryzysowi. Pomimo lokalnych problemów na Karaibach, konsekwencje są globalne.
Rafy są kluczowymi strukturami naturalnymi, produkującymi połowę tlenu w oceanie i wspierającymi gatunki morskie niezbędne do przetrwania ludzi. Bez tych ekosystemów reperkusje byłyby odczuwalne na całym świecie.
UB-ERI i ich współpracownicy zajmują się zarówno bezpośrednimi skutkami SCTLD, jak i szerszymi inicjatywami mającymi na celu lepsze zrozumienie, zarządzanie i ochronę ekosystemów rafowych. Na przykład UB-ERI prowadzi badania nad strukturami genetycznymi i dynamiką populacji gatunków morskich w Turneffe. Badanie to ma na celu ujawnienie, w jaki sposób populacje morskie są ze sobą powiązane na wodach Belize, zapewniając jaśniejszy obraz rozmieszczenia i przemieszczania się gatunków.
Rozumiejąc łączność genetyczną, zarządzający rybołówstwem mogą uzyskać krytyczny wgląd we wzorce migracji i zachowania hodowlane, wspierając rozwój ukierunkowanych strategii ochrony, które promują długoterminowe zdrowie i zrównoważony rozwój ekosystemów morskich.
A to jeszcze nie wszystko. Zespół zajmuje się istotną luką w wiedzy na temat systemów morskich, badając tarło koralowców i możliwe inicjatywy w zakresie ich odbudowy. Monitorując tarło koralowców i rozumiejąc ich zachowanie, UB-ERI planuje położyć podwaliny pod bardziej skuteczne strategie odbudowy. Badając czas i metody tarła koralowców, ERI ma na celu zbudowanie kompleksowego zrozumienia ekosystemów koralowych, co jest niezbędne do informowania i ulepszania inicjatyw restytucyjnych.
Następnie jest inicjatywa Resilient Reef, wspierana przez Fundację Wielkiej Rafy Koralowej, w którą aktywnie zaangażowany jest UB-ERI. Projekt ten kładzie nacisk na zaangażowanie interesariuszy w ochronę środowiska morskiego, łącząc interesariuszy pierwszej linii, takich jak rybacy, Divemasterzy i operatorzy ośrodków wypoczynkowych, w celu dostarczenia cennych obserwacji na temat zmian w środowisku morskim, informując o szerszych strategiach ochrony, wykraczających poza łagodzenie chorób, takich jak SCTLD. Choć stanowi to wyzwanie, generuje to prawdziwe podekscytowanie jego potencjalnym wpływem na lepsze zrozumienie krajobrazu oceanu w Turneffe.
Celem jest włączenie członków społeczności do procesu ochrony, aby lepiej radzić sobie z kryzysem koralowym. Wiąże się to z określeniem, czy przeprowadzone szkolenie umożliwi zainteresowanym stronom bezpośrednie stosowanie zabiegów, czy po prostu identyfikację, monitorowanie i powiadamianie UB-ERI w celu podjęcia dalszych działań. Ten pilotażowy projekt został uruchomiony przed rozprzestrzenieniem się SCTLD na inne części kraju, zgodnie z jednym z flagowych działań RRI: "Wzmocnienie odporności raf koralowych poprzez naukę w zakresie zarządzania adaptacyjnego i zaangażowania zainteresowanych stron w celu reagowania na długoterminowe zagrożenia".
Mamy nadzieję, że metody opracowane w Turneffe mogą być stosowane w całym Belize, promując ogólnokrajowe podejście do odporności rafy koralowej.
Pośród wyzwań, Galento przypominał nam, że cała nadzieja nie jest stracona. Niektóre młode osoby z pasją zadają teraz ważniejsze pytania dotyczące oceanu. W szczególności w UB-ERI, a także w innych organizacjach pozarządowych, zauważalny jest wzrost zainteresowania ochroną środowiska morskiego.
"Serce mi pęka, gdy widzę tę niegdyś tętniącą życiem rafę w takim stanie, ale zaczynamy budować zdolność do stawienia czoła tym nowym wyzwaniom. To dobra wiadomość. Nie poddaliśmy się, nie przymknęliśmy oka. Stawiamy czoła tym wyzwaniom. Jest jeszcze wiele do zrobienia i wiele do nauczenia się. Jako belizeński kolektyw naprawdę wstajemy i bierzemy to na siebie. Zamierzamy poczynić postępy".
Rząd podjął znaczące inicjatywy w zakresie ochrony środowiska morskiego, współpracując z licznymi organizacjami kierującymi się tożsamością kulturową Belize.
To głęboko zakorzenione połączenie z oceanem sprawiło, że nauka o morzu i jego ochrona stały się ruchem ogólnokrajowym. Taki, który rezonuje z prawie każdym. "Mieszkańcy Belize są niezwykle dumni ze swojej kultury, w tym muzyki, jedzenia i historii. Wywodzący się z rybaków i rolników, z historią niewolnictwa, Belizeańczycy rozwinęli głęboką więź z naturą. Taką, której nie złamie żadna choroba koralowa" - powiedział Galento, gdy wracaliśmy do stacji terenowej po ciężkim dniu nurkowania.
Ta pasja i tożsamość kulturowa zainspirowały szeroko zakrojoną wizję, jednocząc społeczność, aby zobaczyć szerszy obraz i wspólnie pracować nad zachowaniem ich naturalnego dziedzictwa w obliczu kryzysu klimatycznego. Mieszkając w stacji terenowej i będąc świadkiem z pierwszej ręki miłości do ich domu, nie żałowaliśmy niszczejących raf Turneffe, które pozostały w naszych umysłach, gdy wracaliśmy na stały ląd.
To jeden z najlepszych przykładów na to, że ludzie o różnych Ćwiczeniach i pochodzeniu spotykają się, aby zmierzyć się z czymś ogromnym.
Podejmują się tego, mimo że praca jest ciężka, wyczerpująca, a czasami emocjonalnie bolesna. Dziś zespół UB-ERI i stacja terenowa Calabash Caye nie znają wszystkich odpowiedzi. Ale to, co mają, to niezłomny i wyraźnie "belizeński" duch, co oznacza, że są skazani na zbliżenie się o wiele kroków do znalezienia skalowalnych rozwiązań.
Czujesz się zainspirowany? Zaangażuj się i pomóż chronić nasze oceany, dołączając do nowych specjalizacji SSI "Coral Reef Conservation" i "Invasive Species Management". Specjalizacje te, uruchomione w ramach inicjatywy Blue Oceans, umożliwią Ci przyczynienie się do ochrony mórz.
Chcesz coś zmienić?
-
Andi Cross jest ambasadorem SSI i liderem ekspedycji Edges of Earth, podkreślającej historie pozytywnego postępu oceanów i sposoby bardziej świadomego odkrywania świata. Aby być na bieżąco z wyprawą, śledź zespół na Instagramie, LinkedIn, TikTok, YouTube i ich stronie internetowej.