SSI x Edges of Earth: Diabelska Jama i z powrotem
scuba divingextended rangecave divingadventureflorida
1 views - 1 viewers (visible to dev)

Adam Moore
Jeśli chodzi o ekstremalne nurkowanie w USA, możesz najpierw pomyśleć o nurkowaniu pod lodem na Alasce, czarnych wodach Hawajów, a może nawet lasach wodorostów będących synonimem nurkowania w Kalifornii. Ale oprócz tych bardziej oczywistych wyborów, na Florydzie jest również niesamowite nurkowanie. Prawdopodobnie jest to dom dla jednych z najbardziej zniechęcających i unikalnych ekosystemów, nic więc dziwnego, że wybraliśmy to miejsce na nasze pierwsze amerykańskie akweny do eksploracji podczas wyprawy, w tym słynną Devil's Den.
Znana z głębokich i w dużej mierze niezbadanych systemów jaskiń, populacji rekinów, naturalnych źródeł i niezrównanych terenów podmokłych, Floryda wydaje się mieć niekończący się zapas przygód za każdym rogiem!
W niektórych z najbardziej nieoczekiwanych miejsc w stanie znajdują się ukryte miejsca do nurkowania, które mogą zdenerwować nawet najbardziej doświadczonych nurków. Historie o miejscu zwanym Eagle's Nest Sinkhole przypominają nam, że nurkowanie to nie żarty i że wypadki mogą przytrafić się nawet najbardziej przygotowanym nurkom. W tym przypadku, 10 razy - gdzie doświadczeni nurkowie stracili życie z rąk natury.
Zdecydowana większość źródeł i zapadlisk w okolicy wymaga certyfikacji nurkowania jaskiniowego i jaskiniowego. Istnieje jednak dziewięć miejsc, które mogą eksplorować osoby bez tych Certyfikacji. Jednym z nich jest słynna Diabelska Jama, która zyskała swoją nazwę, ponieważ wejście do tego systemu jaskiń wygląda tak, jakbyś zanurzał się prosto przez bramy piekieł.
Nurkowanie w Devil's Den
Aby zanurkować w Devil's Den, nie ma wątpliwości, że najpierw musisz spotkać się z dwoma opiekunami, którzy prowadzą, zarządzają i chronią jaskinię - dynamicznym duetem Kevin Tate i Toby Keith z Florida Springs Scuba. Obaj mają na swoim koncie więcej nurkowań niż jesteś w stanie zliczyć.
Podczas gdy Toby jest Instructor Trainer SSI dla Classified Diving (Classified Diving), Kevin nurkuje od ponad 40 lat i jest Międzynarodowym Dyrektorem Szkoleniowym SSI dla Extended Range (co oznacza, że szkoli Instructor Trainer!). Ci dwaj nigdy by tego nie powiedzieli, ale my to zrobimy: są prawdziwą okazją.
Obaj poświęcili swoje życie, aby umożliwić ludziom zanurzenie się w domu diabła, pokonując wszelkie obawy, jakie mogli kiedyś mieć i inspirując kolejne pokolenie legendarnych poszukiwaczy przygód. Ich celem jest nauczenie kursantów, jak stać się twardymi, niezwykle technicznymi i wszechstronnymi wzorami do naśladowania w tym sporcie.
Podjeżdżając o 7 rano, siedzieliśmy u bram piekła, czekając na to, co miało stać się jednym z najbardziej niesamowitych nurkowań, na jakie kiedykolwiek wyruszyliśmy.
Kevin przywitał nas z entuzjazmem, który ominął uprzejmości, zanurzając się prosto w urzekającą historię tego miejsca:
"To starożytne podwodne źródło słynie ze skamieniałości z epoki plejstocenu, pochodzących sprzed 2 milionów do 10 000 lat. Para, którą widzimy, pochodzi z wody o stałej temperaturze 72 ° F (22 ° C) zderzającej się z chłodniejszym powietrzem".
"Zjawisko to sprawiło, że pierwsi osadnicy nazwali to miejsce Diabelską Jamą, wierząc, że para oznacza dym unoszący się z głębin podziemnego świata" - wyjaśnił Kevin, jakby po raz pierwszy opowiadał tę historię.
Następnie powiedział, że unikalne cechy geologiczne źródła obejmują odwrócony kształt grzyba pod powierzchnią, średnicę powierzchni 120 stóp (37 metrów) i maksymalną głębokość 54 stóp (16 metrów), tworząc tajemnicze i urzekające podwodne środowisko.
W tej krystalicznie czystej wodzie znajdują się starożytne formacje skalne, stalaktyty i złoża skamieniałości, które mają ponad 33 miliony lat, oferując okno na odległą przeszłość Ziemi.
Wiele z niezwykłych znalezisk skamieniałości - w tym szczątki wymarłych gatunków, takich jak mastodonty, koty szablozębne i mega-kamienie - jest prezentowanych na Uniwersytecie Florydy w Gainesville, podkreślając bogatą różnorodność biologiczną i historyczne znaczenie tego obszaru.
Zachwyceni tą lekcją historii, wzięliśmy udział w odprawie Toby'ego i zeszliśmy po stromych schodach w pełni wyposażeni, gotowi do Explorers starożytnego miejsca. Było zimno, a unosząca się para zamgliła nasze maski nawet po standardowym procesie plucia i odmgławiania.
Pamiętając o różnicach między nurkowaniem w wodach słodkich i słonych, przeprowadziliśmy kilka testów na powierzchni. Woda była tak przejrzysta, że widzieliśmy prosto do dna, z archaicznie wyglądającymi żółwiami i gigantycznymi rybami rojącymi się wokół nas beztrosko.
Nasza mała grupa była jedynymi osobami w jaskini, prawdopodobnie dlatego, że na zewnątrz było bardzo zimno, a miejscowi mieszkańcy Florydy nie lubią wychodzić na zewnątrz, gdy temperatura spadła poniżej 70 ° F (21 ° C).
Kiedy rozpoczęliśmy nasze nurkowanie w Devil's Den, weszliśmy do świata, który był tak surowy, jakbyśmy cofnęli się w czasie, z wodą tak czystą, że prawie dezorientującą.
Nawigując przez coś, co wydawało się być prawdziwym systemem jaskiń, zrozumieliśmy, dlaczego Kevin i Toby zdecydowali się nazwać to miejsce domem.
Gdy wróciliśmy na powierzchnię po nurkowaniu życia, Toby nie mogła powstrzymać się od wzruszenia, gdy mówiła o swoich osobistych doświadczeniach związanych z wejściem w świat nurkowania w późniejszym okresie jej życia.
Wszystko zaczęło się od wizyty na Florydzie w celu nurkowania, napędzanej poszukiwaniem nowej pasji i kolejnej wielkiej przygody. Przyciągnięta urokiem obfitych źródeł stanu i bliskością słonych wód wschodniego wybrzeża, odkryła, że nurkowanie jest niewyczerpanym źródłem eksploracji. Coś, czego pragnęła w swoim następnym rozdziale.
Dziesięć lat później, jej dni są teraz poświęcone demistyfikacji praktyk nurkowych dla tych, którzy znaleźli się u bram piekła. Niezależnie od tego, czy jest to przełamywanie podstaw, aby wzmocnić pozycję nowych Open Water Diverów, czy też pomoc w dostrajaniu umiejętności bardziej zaawansowanych nurków, jest gotowa na wszystko, aby pomóc ludziom na ich nurkowej trajektorii.
"Chodzi o nauczenie ludzi, jak się zrelaksować" - wyjaśnia Toby. Wierzy, że komfort i pewność siebie wynikające z dobrego szkolenia nie tylko zbliżają ludzi do nurkowania, ale także pogłębiają ich więź ze światem przyrody.
Obserwowanie umiejętności innych nurków podsyca pasję i zainteresowanie, kładąc podwaliny pod zaangażowanie w ten sport na całe życie. "Najpierw trenuj efektywnie, a potem pojawi się pasja" - wyjaśniła.
Zmieniaj życie jednym nurkowaniem na raz
Toby wspomniał o metodzie, której używa podczas nurkowania w słodkiej wodzie, którą nazywa "podwójnym wydechem", co pozwala nurkom schodzić z niewielkim lub żadnym ciężarem - co jest ostatecznym budulcem pewności siebie.
Cała metodologia ich szkolenia ma na celu umożliwienie zarówno początkującym, jak i doświadczonym nurkom myślenia o najlepszych praktykach, skupienia się na formie i technice oraz zawsze pozostawania ciekawym, niezależnie od wieku, poziomu lub doświadczenia.
W ten sposób dynamiczny duet przygotowuje swoich Kursantów na sukces, zapewniając, że czują się przygotowani na wszelkie wyzwania, jakie mogą napotkać pod wodą. Jej główną radą dla początkujących jest podejście do nurkowania z otwartym umysłem, wolnym od uprzedzeń i obaw.
"Uczymy ich, jak uświadomić sobie, że mogą robić trudne rzeczy, przezwyciężyć strach, który ich dręczy, a następnie zastosować te same techniki w codziennym życiu na lądzie. Nie chodzi tylko o to, by poczuć się komfortowo podczas nurkowania, ale także nauczyć się, jak walczyć i godzić się z samym sobą" - powiedział Toby. "Podwójny wydech przechodzi długą drogę w wodzie i poza nią".
Jednak to, co najbardziej trafiło do mnie, to wspólne wyjaśnienie Kevina i Toby'ego dotyczące roli, jaką instruktorzy nur kowania odgrywają w życiu ludzi. Jak to ujął Kevin: "Niezależnie od tego, jaki rodzaj nurkowania uprawiasz, nurkowie wciąż potrzebują tych samych rzeczy podczas ich szkolenia. Instruktor musi tam być, chętny i gotowy do słuchania i wspierania, bez względu na poziom".
"Bycie częścią życia ludzi w ten sposób jest ogromnym przywilejem i tym, co naprawdę napędza nas do działania w tej branży. To nie nurkowanie, to nurkowie sprawiają, że to wszystko jest warte zachodu".
Ten sentyment jest czymś, czego osobiście doświadczyliśmy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy naszej wyprawy świadomie odkrywającej świat. Tak, uwielbiamy spotkania z dziką przyrodą, odkrywanie niezbadanych miejsc i zwiedzanie najbardziej znanych miejsc na świecie. Jednak bez względu na to, dokąd się udajemy, to ludzie, z którymi nawiązaliśmy kontakt i od których się uczyliśmy, pozostawili nas w największym zachwycie.
Godne uwagi i wyjątkowe momenty w tej dziedzinie zawsze zaczynały się i kończyły na ludziach, którzy budowali i utrzymywali branżę nurkową. Ludzie, którzy przez cały czas koncentrowali się na pomaganiu innym i planecie. Ludzie tacy jak Toby i Kevin.
Dla Toby jej podróż nurkowa zawsze wiązała się z uczciwością, szczerością i głębokim zaangażowaniem w angażowanie osób z różnych środowisk, co ilustruje znaczącą rolę więzi międzyludzkich w tym sporcie. Zastanawia się: "To nie była łatwa podróż, ale nie ma na świecie nic, co mogłoby sprawić, że zamienilibyśmy to, co mamy teraz".
Takie podejście do nurkowania, koncentrujące się przede wszystkim na ludziach, buduje silną, integracyjną społeczność nur kową i pokazuje, jak osobiste interakcje mogą głęboko wzbogacić doświadczenie dla wszystkich zaangażowanych.
Jeśli więc wybierasz się na Florydę i masz ochotę na piekielne nurkowanie, nie szukaj dalej niż nurkowanie w Devil's Den
Andi Cross jest ambasadorem SSI i liderem ekspedycji Edges of Earth, podkreślającej historie pozytywnego postępu oceanów i sposoby bardziej świadomego odkrywania świata. Aby być na bieżąco z wyprawą, śledź zespół na Instagramie, LinkedIn, TikTok, YouTube i ich stronie internetowej.