Zdrowe rafy "brzmią dobrze" dla larw koralowców

Krajobraz dźwiękowy odgrywa rolę w osiedlaniu się koralowców

W stadium larwalnym koralowce dryfują swobodnie w morzu - ale gdy larwa się osiedli, zakotwicza się na stałe na skalistym dnie rafy. Jak dokładnie larwa wybiera konkretne siedlisko, jest jednak w dużej mierze niejasne.

Nowe badanie przeprowadzone przez Woods Hole Oceanographic Institution (WHOI) zaczyna odkrywać tę tajemnicę. Naukowcy odkryli, że krajobraz dźwiękowy rafy - połączone dźwięki wszystkich żywych zwierząt - może odgrywać ważną rolę w selekcji larw rafowych: w kierunku zdrowych systemów rafowych i z dala od uszkodzonych. Badanie zostało niedawno opublikowane w czasopiśmie Royal Society Open Science.

"W badaniu połączyliśmy naukowców z doświadczeniem w dziedzinie akustyki i raf koralowych, aby zbadać, czy dźwięk wpływa na wybór domu koralowego" - mówi Amy Apprill, ekolog raf koralowych, współautorka badania z ekologiem krajobrazu dźwiękowego Ashlee Lillis. Oboje są badaczami z WHOI.

Zdrowe rafy, mówi Apprill, nie są do końca cichymi miejscami - są wypełnione ciągłym trzaskiem wyskakujących krewetek, chrząknięciami ryb, okrzykami delfinów lub wielorybów i innymi dźwiękami. To trochę jak przebywanie w bujnym lesie deszczowym, pośród kakofonii nawoływań ptaków i zwierząt.

Aby sprawdzić, jak te dźwięki wpływają na koralowce, Apprill i jej koledzy najpierw zebrali larwy koralowca musztardowego (Porites asteroides) w pobliżu karaibskiej wyspy St. John. Następnie umieścili maleńkie larwy w szczelnych pojemnikach z wodą morską, z których każdy zawierał ceramiczne podłoże symulujące skalistą powierzchnię rafy. Zespół umieścił pojemniki testowe w trzech punktach w wodach u wybrzeży St. John: nagiej piaszczystej łacie, umierającej, niezdrowej rafie i bardziej kwitnącej, silnie zaludnionej rafie.

Nad eksperymentalnym ustawieniem pojemników naukowcy umieścili hydrofon, specjalny mikrofon, który może mierzyć dźwięk pod wodą, i nagrywali dźwięki z lokalizacji przez następne dwa i pół dnia. Pod koniec eksperymentu zespół policzył liczbę larw koralowców, które osiedliły się w każdym obszarze i przeanalizował otaczający je krajobraz dźwiękowy.

"Odgłosy kłapiących krewetek we wszystkich obszarach, stały szum tła, odgłosy ryb, pomruki o niskiej częstotliwości, ćwierkanie i pukanie na zdrowych rafach," - mówi Aran Mooney, ekolog i ekspert ds. bioakustyki w WHOI. "Odgłosy te mogą odzwierciedlać bioróżnorodność rafy, zdrowa rafa będzie miała wiele odgłosów ryb, niezdrowa rafa będzie miała ich bardzo niewiele"" - mówi.

Na "zdrowej" rafie badania, która miała dużą różnorodność dźwięków o niskiej częstotliwości, kolonizacja larw była dwukrotnie wyższa niż w innych miejscach. "Uważamy, że bez tych hałasów larwy mogą przegapić okazję do osiedlenia się na danej rafie" - mówi Apprill.

Uważa, że odkrycia te mogą pomóc w lepszej ochronie raf koralowych w przyszłości. W ten sposób można uniknąć uciążliwego hałasu z. B. przez żeglugę w pobliżu wrażliwych obszarów morskich. "Nasze badanie ma również duży wpływ na wysiłki związane z rafą koralową, czy możesz umieścić betonową płytę w morzu, odtwarzać dźwięki zdrowej rafy i przyciągać nowe koralowce?" pyta Apprill.

Link audio: https://soundcloud.com/woodsholeocean/apprill-mooney-multimedia-181207a.


.